sobota, 31 maja 2014
Wspomnieniowo.....
Jakiś czas temu zostałam poproszona przez znajomą Panią o wyonanie kompozycji nagrobnych. Miało bć jasno, elegancko, z klasą i... niepowtarzalnie. Owoce mojej pracy poniżej
piątek, 16 maja 2014
Bez, bez, bezzzz
Ostatni dzwonek, ostatnia okazja by upoić się bzem. Białym bzem. O przepraszam- Lilakiem. Biały lilak zdecydowanie bardzoej mi się podoba niż fioletowy. Tak, tak, wszystkie są piękne, ale biały to mój faworyt :)
czwartek, 15 maja 2014
majowy ślub
Rzadko zdarza mi się Panna Młoda z tak odważnym kolorystycznie zamówieniu. Trafiła mi się ślubna perełka :) Sami popatrzcie
Butonierka
Bukiet ślubny
Butonierka
i samochód
czwartek, 1 maja 2014
Miłe powroty
Ten rok rozpoczął się dla mnie bardzo, bardzo ciężko. Brak czasu mnie dopadł.
Nie, nie brak chęci, o co to to nie. Rozpoczęłam drugi semestr studiów podyplomowych, każdy weekend mam zajęty, praca dosłownie siedem dni w tygodniu.
Przyznaję że im mniej mam czasu, tym lepiej jestem zorganizowana. Jedynie bardziej denerwują mnie osoby, które się spóżniają. Dla mnie - żyjącej z zegarkiem w dłoni irytujące stały się spóżnienia. Ehhhhh ja- ostoja spokoju - zdenerwowana ? A tak ,- nawet i najlepszym czasem się zdarza :)
Nie, nie brak chęci, o co to to nie. Rozpoczęłam drugi semestr studiów podyplomowych, każdy weekend mam zajęty, praca dosłownie siedem dni w tygodniu.
Przyznaję że im mniej mam czasu, tym lepiej jestem zorganizowana. Jedynie bardziej denerwują mnie osoby, które się spóżniają. Dla mnie - żyjącej z zegarkiem w dłoni irytujące stały się spóżnienia. Ehhhhh ja- ostoja spokoju - zdenerwowana ? A tak ,- nawet i najlepszym czasem się zdarza :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)